Problemy Polskiej Branży IT 🥟🇵🇱

💬 "Każdego specjalistę da się zastąpić skończoną liczbą stażystów." – czyli pierwszy nolife-stylowy portal, którego nikt nie potrzebuje.

Koniec sporu. 10-letni problem polskiej branży IT rozwiązany.

Po dziesięciu latach burzliwych sporów sądowych, po wielu zmaganiach z różnymi wyrokami i uchyleniem prawomocnego wyroku przez Sąd Najwyższy włącznie… nadejszła wiekopomna chwila!!!

Doszło do ugody w sprawie praw autorskich do systemu EZD PUW (elektronicznego zarządzania dokumentacją), całkiem popularnego w kręgach administracji rządowej. Dla młodzieży po bootcampach, wyjaśniam, że jest to wieloletni spór, który już dawno pokrył się kurzem i obrósł mchem XD

Ale po kolei, przypomnijmy kilka faktów.

EZD PUW to system do elektronicznego zarządzania dokumentami, który został stworzony przez PUW czyli Podlaski Urząd Wojewódzki. Od 2011 r. niekomercyjnie korzystają z niego instytucje państwowe w całym kraju. Kto? Tutaj lista: https://ezd.gov.pl/www/ezd/partnerzy. Na dzień dzisiejszy to 1073 podmiotów m.in. Rzecznik Praw Dziecka, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowoych, Główny Inspektorat Farmaceutyczny, Komisja Nadzoru Finansowego że o takich mniej znaczących instytuacjach jak Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Sprawiedliwości czy Ministerstwo Cyfryzacji nie wspomnę. Samych ministerstw korzystajacych z tego systemu jest 18, a najmłodszym użytkownikiem jest Ministerstwo Obrony Narodowej które porozumienie/umowę z EZD podpisało we wrześniu 2022.

📅 Problem tkwi w tym, iż w 2013 roku przed sądem zlożono pozew z powództwa białostockiego Centrum Informatyki ZETO przeciw skarbowi państwa w osobie wojewodów: podlaskiego i małopolskiego o… plagiat. Zdaniem ZETO, PUW naruszył prawa autorskie spółki do oprogramowania komputerowego, a także rozpowszechnił program wbrew zapisom umowy. Przyapł! W pozwie ZETO szacowało straty na 1,8 mln zł.

OFFTOP CIEKAWOSTKA: Matka Polskich Software Houseów! Dla młodzieży wychowywanej na CodeFirst i ORMach szybkie przypomnienie czym było i jak powstało ZETO. W 1964 Rada Ministrów podjęła uchwałę w sprawie rozwoju elektronicznej techniki obliczeniowej w konsekwencji czego utworzono Zakłady Elektronicznej Techniki Obliczeniowej (ZETO) w największych miastach kraju. Tutaj dzieje się dużo, ale póżniej… na początku lat dziewięćdziesiątych była prywatyzacja… XD W wyniku czego powstało wtedy 20 niezależnych już od siebie prywatnych spółek nawiązujących do historii i tradycji ZETO. Ale to temat na zupełnie odrębną opowieść…

📅 Koniec offtopu. Udajemy się teraz do roku 2005 aby zrozumieć zródło tego zamieszania, gdyż przedmiotem tego sporu jest kod źródłowy. ZETO wskutek wygrania przetargu na system do obiegu dokumnetów (przetargu w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim rzecz jasna) pracowała nad systemem EOD (elektroniczny obieg dokumentów – nazwa funkcjonująca w ramach tego przetargu) od 2005 do 2008 roku. Później jak nie trudno się domyslić, PUW miał wyprodukować samodzielnie podobny system… Ctrl + C, Ctrl + V.

me_irl : r/me_irl

📅 Ale jak urząd taki system wyprodukował? Ano, musieli mieć bardzo skuteczne rekrutywki, bo PUW w okolicach roku 2011, zatrudnił dwóch braci, którzy wcześniej pracowali w ZETO i znali rzeczony kod. A dokładnie bezpośrednie zatrudnienie było najprawdopodobniej w WOI TBD (kto wie, ten wie). Bracia Ci rzekomo mieli być bliźniakami, a to w naszej narodowej historii współczesnej, zawsze budzi pewne kontrowersje 😉 Oczywisćie rzekomo, co najmniej jeden z nich już wtedy był GIGACHADEM i wiedział co to znaczy “overemployement” zanim to stało się modne 11 lat później. Pewne źródła donoszą, że podczas pracy w PUW (WOI TBD) równocześnie ciągnał drugi etat w Warszawce. Szacuneczek.

📅 2013+, proces rozkręca się i toczy swoim nieśpiesznym tempem. Podejrzenie plagiatu potwierdzili biegli z departamentu bezpieczeństwa teleinformatycznego ABW i WAT, którzy zauważyli w obu kodach identyczne fragmenty, stwierdzając co następuje:

Tożsame fragmenty kodu w języku C#, o łącznej długości 683 wierszy, praktycznie wykluczają przypadkową zbieżność (…), co w praktyce musi oznaczać fakt bezpośredniego wykorzystania tych fragmentów kodów źródłowych systemu EOD przez twórców EZD.

Biegli zwrócili również uwagą na fakt, iż kod EZD był zobfuskowany. PrzypadeG? XD Częśc współna kodów została określona jako 1,6%. Co więcej PUW przekazał do ekspertyzy kody z listopada 2012 i stycznia 2014 a brak wcześniejszych wersji mgliście tłumaczył doposażaniem PUW w sprzęt w 2012. ZETO w pozwie z 2013 wnioskowało o zabezpieczenie wczęsniejszych kopii kodów żródłowych w PUW ale sąd się do tego nie przychylił.

📅 Teraz mamy rok 2018. Sąd przyznał rację ZETO i uznał, że system podlaskiego urzędu powstał z naruszeniem praw autorskich. Prawie, bo uznał powództwo za “usprawiedliwione co do zasady” cokolwiek to w tym prawniczym bełkocie znaczy i nie znaczy równocześnie 😉 Sąd stwoierdził, że wojewoda podlaski powinien był zawrzeć umowę licencyjną na wykorzystanie tych fragmentów kodów i za to zapłacić lub w inny sposób dojść do porozumienia z firmą. Strona administracji państwowej idzie w zaparte i karauzele bezbecji kręci się dalej.

📅 2019. Sąd Apelacyjny w Białymstoku, poprzednie orzeczenie utrzymuje w mocy po zaskarżeniu go przez Prokuratorię Generalną reprezentująca Skrab Państwa.

📅 2021. Sąd Najwyższy uchyla poprzedni wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania.

📅 Już prawie jesteśmy w domu. 2022. DOCHODZI DO UGODY A POSTĘPOWANIE ZOSTAJE UMORZONE. PUW poinformował PAP, że w ramach zawartej ugody ZETO potwierdziło, że nie doszło do plagiatu. Skarb Państwa w swej dobrej woli i oświeceniu aby “uchylić niepewność co do wzajemnych roszczeń” zobowiązał się zapłacić 287K PLN rekompensaty na poniesione koszty w tych wieloletnich sprawach. ZETO miało oswiadczyć, że to w całości wyczerpuje ich roszczenia wobec Skrabu Państwa. HAPPY END prawda? XD

No prawie. Problem w tym, że jednym z flagowych projektów naszego rządu w dziedzinie informatyzacji jest realizowany przez NASK projekt EZD RP – elektroniczne zarządzanie dokumentacją w administracji publicznej.

Bezpłatny system do elektronicznego zarządzania dokumentacją to narzędzie awansu cyfrowego dla wszystkich podmiotów publicznych. Powszechne wdrożenie EZD RP to fundament sprawnego państwa i przejrzystość w działaniu administracji.

https://www.gov.pl/web/ezd-rp

Zgadnijcie od kiedy będzie dostępny system EZD RP?

System EZD RP zostanie udostępniony bez ograniczeń od 2023 r. W roku 2022 system zostanie produkcyjnie uruchomiony w 16 podmiotach administracji rządowej uczestniczących w projekcie budowy EZD RP oraz wdrożony w wybranych instytucjach administracji rządowej i samorządowej.

https://www.gov.pl/web/ezd-rp/pytania-i-odpowiedzi

Fajnie! To już zaraz. A na jakiej to będzie licencji?

2023 r. Udostępnienie systemu EZD RP w formule freeware. Wsparcie Operatora EZD RP świadczone na rzecz Lokalnych Centrów Kompetencji

https://www.gov.pl/web/ezd-rp/wazne-terminy

Ooooo, freeware. UFFFFFFFFFF. Dobrze, że to się tak wszystko zgrało w czasie, Matka Boska Binarna pobłogosławiła sprawie i wreszcie światło prawdy ukazało się światu. Nie ma tego plagiatu! Co by to było, gdyby EZD RP byłby obarczony takim ciężkim grzechem pierworodnym, c’nie? XD.

PS. Pewne źródła donoszą, że jeden ze wcześniej wspominanaych braci aktualnie pracuje w… NASK. Mówię Wam, kiedyś jeszcze o tym usłyszymy Aha, istnieje jakieś prawdopodobieństwo, że PUW ma siedzibę dokładnie w tym samym mieście, gdzie mieści się pewne regionalne biuro NASK w Polsce. To możliwe, nic w tym dziwnego, poza tym, że NASK ma tylko 1 (słownie: JEDNO) biuro regionalne w całym kraju. XD

Chcesz podyskutować na ten temat? Dołącz do grupy PPBIT.